poniedziałek, 22 września 2014

Racuszki owsiane bez mleka i mąki i cukru



Kiedy za oknem zimno, buro i szaro śniadania i desery lubię jeść ciepłe :) stąd teraz często na naszym stole goszczą racuchy. Jednak jako, iż staram się unikać mąki i cukru, eksperymentuje, mieszam to i owo i szukam zdrowszych wersji tego pysznego deseru. Oto jeden z takich eksperymentów - zresztą bardzo udany :) przepis Wam polecam, bo racuszki wyszły mięciutkie, sycące, puszyste i po prostu pyszne :)

Składniki (na 1 talerz racuchów - porcja dla 3 osób):
  • 2 banany
  • 1  czubata szklanka zmielonych w młynku do kawy płatków owsianych
  • 1 jajo od kur z wolnego wybiegu
  • 1/2 szklanki napoju sojowego lub ryżowego opcjonalnie zwykłego mleka lub wody
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki miodu lub syropu z agawy
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
Przygotowanie:

1. Banany blendujemy.

2. Płatki owsiane mielimy w młynku do kawy na mąkę.

3. Do bananowej masy dodajemy resztę składników i mieszamy łyżką - odstawiamy na chwilkę. Tuż przed smażeniem mieszamy raz jeszcze sprawdzając konsystencję masy - moja byla dość gęsta, ale lekko lejąca.

4. Nagrzewamy patelnię bez tłuszczy i smażymy na niej racuszki. Ja robiłam małe placki z 1 łyżki stołowej masy, ponieważ wtedy łatwiej je przewrócic. Czekałam do pojawienia się pęcherzyków a następnie podważając widelcem lub łopatką przkręcałam i smazyłam do zbrązowienia z drugiej strony.

Gotowe racuszki smakują dobrze w towarzystwie konfitury, czekolady, cukru pudru a także same bez dodatków.

Są naprawdę pyszne więc szczerze  je wam polecam :)

Smacznego :)


Czekoladowe ciastka jaglane - bardzo zdrowe



Osobiście uwielbiam gdy jedzenie jest zdrowe i smaczne zarazem. Dlatego świadmie w mojej kuchni eksperymentuje i wprowadzam nowe zdrowe smaki. Dziś zachęcam Was do wypróbowania bardzo smacznych jaglanych ciastek czekoladowych, w których nie ma mąki ani cukru a są pyszne, czekoladowe i słodkie :)

Składniki:
  • 1 szklanka surowej kaszy jaglanej (po ugotowaniu 3 szklanki)
  • 1 szklanka wiórek kokosowych
  • 1 szklanka płatków owsianych lub jakichkolwiek innych otrębów
  • 30 g gorzkiej czekolady o zawartości kakao 70% (ja uwielbiam karmelową z Lidla i taką dałam to 3 tafelki)
  • 1 łyżka masła lub oleju kokosowego do rozpuszczenia
  • 6 łyżek syropu z agawy
  • 2 jaja od kur z wolnego wybiegu lub zamiennie 1 łyżka siemienia lnianego
Przygotowanie:

1. Kaszę gotujemy według wskazówek na opakowaniu i studzimy.

2. Masło lub olej rozpuszczamy i również pozostawiamy do wystudzenia.

3. Czekoladę ścieramy na tarce do sera na wiórki.

4. Przestudzoną kaszę blendujemy z czekoladą, syropem z agawy i masłem na względnie gładką masę (ja użylam blendera ręcznego).

5. Następnie dodajemy wiórki kokosowe, płatki owsiane lub otręby i jaja lub siemie lniane i mieszamy łyżką do połączenia składników.

6. Włączamy piekarnik ustawiamy temperaturę 180°C i termoobieg.

7. Z przygotowanej masy robimy kulki wielkości dużego orzecha włoskiego, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i spłaszczamy. (u mnie wychodzą 2 niepełne blachy ciasteczek).

8. Ciasteczka  pieczemy przez 30 minut w temperaturze 180°C z termoobiegiem.

Po upieczeniu czekamy do ostudzenia i dopiero zdejmujemy z blachy. To naprawdę pyszne, zdrowe i sycące ciasteczka, chrupiące z wierzchu i mięciutkie w środku. Na pewno je polubicie. No i jeść je można bez wyrzutów sumienia.

Inspirację do nich zaczerpnęłam z bloga QuchniaWege :)

Smacznego :) 


4-składnikowe ciasteczka czekoladowe Niegelli

 

Te ciasteczka może nie są najbardziej dietetyczne, ale są absolutnie przepyszne :) kto z Was ich nie jadł niech koniecznie je upiecze :) jestem pewna, że skradną Wam podniebienia. Są takie jak trzeba sycące i mocno czekoladowe :) koniecznie wypróbujcie przepis!

Składniki:
  • 300 g mąki pszennej
  • 120 g nierafinowanego cukru
  • 250 g masła lub niefstrętnej margaryny
  • 30 g kakao
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:

1. Masło wyjmujemy wcześniej z lodówki by trochę zmiękło.


2. Ucieramy masło (mikserem lub pałką) z cukrem do połączenia składników 


3. Do maślano - cukrowej masy dodajemy mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sodę a następnie zagniatamy do połączenia składników dłonią.


4. Z powstałego gęstego ciasta robimy kulki wiellkości orzecha włoskiego i układamy w odstępach (ciastka urosną) na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia a następnie delikatnie je spłaszczamy. (u mnie wychodzi około 15 ciasteczek na jednej blaszce rozkładam nie więcej niż 9 ciastek by się nie posklejały)


5. Pieczemy w temperaturze 170 lub 180°C z włączonym termoobiegiem przez 15, góra 20 minut. 


Po upieczeniu ciasteczka sa miękkie mimo to wyłączamy je, otwieramy piekarnik i czekamy do przestudzenia, zdejmujemy z blachy już chłodne, wtedy mają zwartą konsystencję.


Te ciasteczka są naprawdę pyszne i można je przechowywać w zamkniętym pojemniku nawet kilka dni :)


Smacznego :)


Racuchy pszenno - kukurydziane z bananem



W chłodne już prawie jesienne ranki i wieczory lubimy zjeść coś na ciepło, dlatego po upalnym lecie do łask wróciły racuchy. Uwielbiamy je za to, iż przygotowuje się je bardzo szybko i za to, że w zależności od dodanych dodatków wciąż potrafią zaskakiwać smakiem. Dziś zajadaliśmy się pszenno - kukurydzianymi racuchami z bananem. Są pyszniutkie, mięciutkie i puchate, dlatego przepis polecam :)

Składniki (na 1 talerz racuszków):

  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mąki kukurydzianej
  • łyżka oleju rzepakowego lub kokosowego
  • 3/4 szklanki napoju ryżowego (opcjonalnie zwykłego mleka)
  • 1 jajo od kur z wolnego wybiegu
  • 3 łyżki syropu z agawy lub miodu lub opcjonalnie 2 płaskie łyżki cukru nierafinowanego
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 banan
Przygotowanie:

1. Wszystkie składniki poza bananem umieszczamy w misce i mieszamy łyżką do połączenia. Odstawiamy na chwilkę.


2. W tym czasie myjemy  banana. Obieramy ze skórki a nastepnie ścieramy  owoc na tarce o dużych oczkach do naszej racuszkowej masy i mieszamy.


3. Racuchy smażymy bez tłuszczu na dobrze rozgrzanej patelni. (Nakładamy stołową łyżke ciasta, czekamy aż pojawią się bąbelki powietrza a następnie przekręcamy i smażymy z drugiej strony - placuszki po usmażeniu z wierzchu mają brązowy kolor.)

Szczerze je polecamy!!! My podaliśmy je tym razem z suszoną żurawiną i kremem czekoladowo - orzechowym. Wy możecie je zjeść choćby posypane tylko cukrem pudrem lub polane jogurtem.

Smaczego :)


 

Mocno czekoladowa babka



Mój ostatni sukces w pieczeniu babki tak mi się spodobał, że i dziś zagościła u Nas na stole baba - tylko tym razem mocno czekoladowa. Przepis polecam tym, którzy lubią gorzką czekoladę i kakao. No a wielbicielom słodszych wypieków babkę proponuje zjeść w towarzystwie jakiejś konfitury na ciepło.

Składniki:
  • 125 g masła lub oleju kokosowego
  • 1/2 szklanki napoju ryżowego lub mleka
  • 3/4 szklanki cukru nierafinowanego
  • 2 jaja
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 4 łyżki kakao
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:

1. Składniki suche przesiewamy do misy i odstawiamy.

2. Masło lub olej kokosowy, razem z cukrem i napojem ryżowym lub mlekiej podgrzewamy i rozpuszczamy a następnie studzimy.

3. Następnie do misy z suchymi składnikami wbijamy jaja i wlewamy ostudzoną mieszankę oleju, napoju ryzowego i cukru. Wszystko mieszamy do połączenia składników.

4. Tak przygotowane ciasto wylewamy do natłuszczonej i posypanej bułką tartą formy i pieczemy 45 minut w temperaturze 180°C - do suchego patyczka.

Gotową babkę dekorujemy polewą czekoladową, przygotowaną z rozpuszczonej gorzkiej czekolady lub posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego :)
 
P.s. przepis pochodzi z bloga przepisyjoli.pl

Szybkie racuchy bananowe


Czasem dzień trzeba osłodzić. Stąd na naszym stole zagościły puchate, bananowe racuszki w towarzystwie czekolady :). Było pysznie i do tego słodkawy zapach unoszący się w domu bezcenny :) Dlatego przepis polecam serdecznie i zachęcam do "racuchowania" tej jesieni :).

Skadniki:
  • 2 banany najlepiej mocno dojrzałe
  • 1 jajo od kur z wolnego wybiegu
  • 1  czubata łyżka mąki ziemniaczanej
  • 5 łyżek mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki napoju ryżowego lub zwykłego mleka
  • 2 łyżki cukru nierafinowanego lub miodu
Przygotowanie:

1. Banany myjemy, obieramy ze skórki, kroimy w mniejsze kawałki i blendujemy.

2. Do bananowej masy dodajemy pozostałe składniki: cukier, mąki, proszek do pieczenia, jajo i napój ryżowy i mieszamy łyżką do połączenia skłądników.

3. Tak przygotowaną masę odstawiamy na około 10 minut.

4. Następnie nagrzewamy patelnię i smażymy racuszki z obu stron na brązowy kolor (można je smażyćć na oleju lub bez niego wybór należy do was).

Racuszki są naprawdę pyszne, inspirację do ich wykonania znalazłam na blogu "z cukrem pudrem".



czwartek, 18 września 2014

Ciasto ze śliwkami i czekoladową pianką

 
Sezon na śliwki uważam za rozpoczęty :) Pyszne ciacho z czekoladową pianką i śliwkami na pewno skradnie wasze podniebienia, bo to połączenie idealne.  Zachęcam do wypróbowania przepisu :)

Składniki na ciasto (duża blacha):
 
  • 3.5 szkl. mąki pszennej
  • 3/4 szkl. cukru pudru
  • 1 margaryna lub masło - 250 g
  • 5 żółtek 
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli

Składniki na piankę:
  • 5 białek
  • 2 budynie czekoladowe
  • szklanka cukru trzcinowego
  • 1/2 szklanki oleju rzepakowego

do tego śliwki

Przygotowanie:

1. W misie umieszczamy składniki na ciasto, krótko wyrabiamy i zlepiamy. Z ciasta formujemy 2 kulki: jedną większą to będzie spód i  mniejszą to będzie wierzch ciasta. Kulki owijamy folią i umieszczamy w zamrażarce na minimum 2 godziny.
2. W tym czasie przygotowujemy owoce: śliwki myjemy, oczyszczamy z pestek i kroimy na pół.
3. Gdy ciasto będzie zmrożone,wyjmujemy większą kulke. I trzemy na tarce do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Tak przygotowane ciasto, wstawiamy do piekarnika na 15 minut i podpiekamy je w temperaturze 170°C.
3. W czasie gdy ciasto się piecze, białka i cukier ubijamy na sztywną pianę. A następnie do tak ubitej piany wsypujemy stopniowo budynie ciągle ubijając, na koniec dolewmy partiami olej,miksując pianę na wolnych obrotach,
4. Tak ubitą bezowo - budyniową pianę wylewamy na podpieczony spód, układamy na jej wierzchu śliwki skórką do dołu i ścieramy mniejszą kulkę ciasta.
5. Ciasto wkładamy do piekarnika i pieczemy kolejne 50 minut w temperaturze 180°C. Ja piekłam do suchego patyczka :)

Jest pyszne, słodka czekoladowa pianka i lekko cierpki smak śliwek to połączenie idealne :)

Smacznego :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Proszę nie rozpowszechniać ani nie kopiować zdjęć oraz przepisów zamieszczanych
na moim blogu bez mojej zgody
(ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych).