Bezglutenowe muffiny z malinami

Dziś coś na szybko, przygotowanego dla mojego wybrednego Malucha. Muffiny przeszły test małego smakosza. Ida, moja córeczka je zjadła, a Ona jest wybredna, więc mozecie śmiało sięgać po przepis. Przygotowuje się je bardzo szybko co jest ich dodatkową zaletą oprócz pysznego smaku :) 

Składniki:

• 1,5 szklanki mąki u nas bezglutenowa mieszanka, (można ją zastapić zwykłą pszenną)
• 0,5 szklanki cukru trzcinowego
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 0,5 szklanki oleju
• 1/4 szklanki mleka roślinnego u nas ryżowego (można dać zwykłe)
• 2 jaja od kur z wolnego wybiegu
• 12 malin

Przygotowanie:

1. Składniki suche umieszczamy w misie i mieszamy ze sobą

2. W drugim naczyniu miksujemy jaja a następnie dodajemy do nich olej i mleko i ponownie miksujemy do połączenia składników

3. Łączymy składniki mokre i suche miksując.

4. Masę nakładamy do papilotek (jesli chcecie by muffiny wyrosły ponad formę, wypełnijcie papiloty prawie po sam brzeg)

5. Do każdej papilotki wciskamy po 1 malinie i wkładamy babeczki do piekarnika, pieczemy je około 20 minut w 180°C z termoobiegiem (sprawdźcie czy muufinyy są upieczone patyczkiem, bo czas pieczenia zależy od piekarnika jak również od tego ile soku oddadzą ciastu maliny)

Muffinki sa pyszne i szybki :) smakują nawet mojej małej córeczce Idzie, a Ona jest wybredna :) :)

Smacznego :)

Najprostsze ciasto czekoladowe

Najprostsze na świecie ciasto czekoladowe. Jeśli Ktoś z Was kiedyś zapyta, czy można zrobić pyszne ciasto czekoladowe bez mleka, masła i czekolady, to odpowiedź brzmi TAK. To ciacho skradnie wasze podniebienia, bo nie dość, że jest cudne w smaku to jeszcze robi się baaaaardzo szybko. Wypróbujcie przepis koniecznie. Smacznego :)

Składniki:

• 3 szklanki mąki pszennej
• 1 szklanka cukru
• 3 łyżki karobu lub 6 łyżek kakao
• 2 łyżeczki sody oczyszczone
• 1 łyżka octu
• szczypta soli
• 2/3 szklanki oleju
• 2 szklanki soku jabłkowego, wody zwykłej lub gazowanej lub innego napoju

Przygotowanie:

1. Skłądniki suche umieszczamy w misie (ja zawsze pszesiewam mąkę, bo wtedy ciasto jest bardziej puszyste) i mieszamy.

2. Do składników suchych dodajemy mokre mieszamy wszystko łyżką do polączenia składników (można też użyć miksera)

3. Ciasto przelewamy do formy natłuszczonej olejem i posypanej bułką tartą (u mnie tortownica o średnicy 23 cm)

4. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy około godziny do tzw. suchego patyczka.

Gotowe ciasto polewamy czekoladą (2 czubate łyżki margaryny lub masła, 1 łyżka mleka, 2 łyżki cukru i 1 łyżka kakao zagotowujemy  ciągle mieszając, odstawiamy do lekkiego zgęstnienia i polewamy ciasto) lub posypujemy cukrem pudrem

Przepis pochodzi ze strony pinkcake.blox.pl

Smacznego :)

Babka kokosowa

Nie wiem jak u Was, ale u Nas mamy piękną jesień za oknem tej wiosny :) więc postanowiłam choć w kuchni zaszaleć i zrobić coś co kojarzy się ze słońcem. Padło na babkę kokosową :) Smakuje cudownie: mocno kokosowa, tłuściutka i ciężka w dobrym znaczeniu tego słowa. W towarzystwie polewy czekoladowej sprawia, że dzień od razu robi się lepszy :)

Składniki:

• 2 szklanki mąki pszennej
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1,5 szklanki wiórków kokosowych
• 1 szklanka oleju rzepakowego
• 1 i 1/4 szklanki cukru
• 1 szklanka mleka kokosowego
• 5 jaj

Przygotowanie:

1. Przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia a następnie mieszamy z wiórkami i odstawiamy. 

2. Cukier i olej umieszczamy w naczyniu i miksujemy.

3. Następnie do masy z cukru i oleju kolejno wbijamy jaja ciągle miksując.

4. Do jajecznej masy wsypujemy 1/3 mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia i wiórkami i dalej miksujemy.

5. Następnie do powstałej masy dodajemy pół szklanki mleka kokosowego ciągle miskując. Powtarzamy tę czynność do wyczerpania mąki i mleka.

6. Włączamy piekarnik i ustawiamy temperaturę na 160°C.

7. Dużą formę na babkę smarujemy olejem i posypujemy bułką tartą (ja posiadam formę silikonową - którą tylko delikatnie natłuszczam).

8. Ciasto przelewamy do formy, wkładamy do piekarnika i pieczemy 1 godzinę 20 minut w temperaturze 160°C. Pamiętajmy jednak, że każdy piekarnik jest inny: pieczenie może trwać dłużej lub krócej - zawsze ciasto sprawdzamy patyczkiem.

Gotowe ciasto studzimy w formie a następnie dekorujemy według uznania.

Ja osobiście polecam podawać je z polewą czekoladową, którą przygotowuje na tzw. oko, mieszając około 3 łyżki mleka kokosowego, 2 łyżki margaryny, 2 łyżeczki kakao i 3 łyżeczki cukru trzcinowego. :) Składniki umieszczam w rondelku, mieszam, zagotowuje i kiedy polewa delikatnie zgęsnieje polewam nią ciasto.

Smacznego :)

P.s. Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.com Ciasto polecam wielbicielom słodkich i wilgotnych ciast. Moje podniebienie skradło i na pewno będę wracać do tego przepisu.