niedziela, 30 marca 2014

Pasztet z jajek i porów


W Wielkanoc musi być jajecznie, stąd na naszym stole już teraz, jako pokaz przedpremierowy, zagościł niecodzienny pasztet z jajek i porów. Eksperyment kulinarny okazał się bardzo smaczny, a do tego wiosenny i zielony. Przepis zdecydowanie polecam, bo ten wege pasztet jest absolutnie pyszny i prosty w przygotowaniu.

Składniki: 

  • 7 jajek
  • 1 duży por
  • 2 czubate łyżki bułki tartej
  • 2 łyżki kaszy manny
  • pęczek świeżej pietruszki
  • sól
  • pieprz
Przygotowanie:

1. 5 z 7 jaj gotujemy na twardo a następnie obieramy ze skorupek i kroimy w grubą kostkę.


2. Pora myjemy, kroimy w krążki i dusimy kilka minut na patelni z dodatkiem oleju rzepakowego, soli i pieprzu.


3. Ugotowane, pokrojone jaja mieszamy z uduszonym porem i odstawiamy do wystygnięcia.


4. Następnie do jajeczno - porowej (zimnej!) masy dodajemy bułkę  tartą, kaszę mannę, pokrojoną natkę pietruszki, 2 pozostałe surowe jaja i mieszamy doprawiając solą i pieprzem.


5. Tak przygotowaną masę nakładamy do nasmarowanego olejem i wysypanego bułką tartą naczynia żaroodpornego. Pasztet ułożyć w naczyniu "ciasno", wtedy łatwiej będzie się kroił po upieczeniu. 


6. Tak przygotowany pasztet wkładamy do piekarnika i pieczemy około godziny w 180°C.


Pasztet najlepiej kroi się gdy lekko przestygnie, ale, że na ciepło smakuje wyśmienicie to u nas często znika jeszcze ciepły.

Smacznego :)


sobota, 29 marca 2014

Babka piaskowa


Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Przypominają mi o tym panoszące się tu i ówdzie na berlińskich drzewach kolorowe jaja. Zaczęłam zatem trenować potrawy, które mają "upiększyć" ten radosny czas świetowania. I oto jest moja pierwsza wielkanocna babka :) smakuje pysznie a do tego ma jeszcze jedną ogromną zaletę, jest bezglutenowa :) więc śmiało mogą ją jeść wszyscy ci, którzy starają się jeść naprawdę zdrowo.

Składniki:

  • 5 jaj od kur z wolnego wybiegu (moje pochodziły od Babcinych kurek :) Babciu Jasiu dziękuję)
  • 1 szklanka cukru trzcinowego
  • 1 i 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 200 g oleju rzepakowego
  • 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia (opcjonalnie zwykłego proszku)
ewentulanie: skórka otarta z jednej cytryny lub odrobina wanilii

Przygotowanie:


1. Oddzielamy żółtka od białek. Następnie żółtka miksujemy z cukrem, tak by powstał puszysty kogel. To ważna część pracy, bo między innymi ona decyduje czy w naszym cieście będzie zakalec. Warto cierpliwie i długo ubijać :)


2. Następnie do kogla dolewamy stopniowo olej ciągle miksując.


3. Gdy olej i jaja utworzą jednolitą masę, dosypujemy stopniowo mąkę i proszek do pieczenia. Pod koniec dosypywania ciasto zrobi się naprawdę gęste. Mikser o słabej sile może nie dać rady i wtedy warto całość wymieszać po prostu łyżką.


4. Następnie ubijamy mikserem białka na sztywną pianę. Tak przygotowaną pianę, stopniowo i delikatnie dadajemy do gęstej wcześniej powstałej masy.


5. Właczamy piekarnik i ustawiamy temperaturę 180°C, grzanie góra - dół. Formę na babkę smarujemy olejem i posypujemy kaszą manną, lub mączką z migdałów (by ciasto było bez glutenu). Jeśli mamy formę silikonową tylko ją natłuszczamy.


6. Ciasto rozprowadzamy równomiernie w formie, wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez około 45 minut. (do suchego patyczka - jeśli potrzeba można piecz dlużej, ponieważ każdy piekarnik jest inny)


Gotowe ciasto pozostawiamy do ostygnięcia w uchylonym piekarniku. Następnie wyjmujemy i dekorujemy według uznania: cukrem pudrem, lukrem lub czekoladą.


Babka jest naprawdę pyszna, prawdziwie piaskowa. Przypomniała mi smak dzieciństwa. Przepis na nią znalazłam na stronie kotlet.tv.


Smacznego :)




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Proszę nie rozpowszechniać ani nie kopiować zdjęć oraz przepisów zamieszczanych
na moim blogu bez mojej zgody
(ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych).