wtorek, 17 września 2013

Chleb orkiszowy


Pokochacie ten przepis :) dla mnie to teraz numer 1 na chlebowej liście. Dlaczego? Po pierwsze do jego przygotowania potrzebna jest tylko drewniana łyżka i dwie miski :) nie trzeba nic zagniatać. Po drugie to wypiek orkiszowy, więc jest samym zdrowiem :). Po trzecie jest lekki jak puch i pyszny. A nie oszukujmy się w kuchni, chodzi o smak :) Przepis na ten chleb pochodzi z ksiązki Apetyczna Panna Dahl, którą się ostatnio zaczytuję :) Szczerze polecam i chleb i ksiązkę :)

Składniki:
  • 450 g mąki orkiszowej
  • 100 g płatków owsianych 
  • 1 duża łyżka czyli około 7 g drożdży suchych 
  • 1 łyżeczka soli (w orginalnym przepisie soli morskiej) 
  • 600 ml ciepłej wody (około 2,5 szklanki) 
  • 1 łyżka oleju rzepakowego (w orginale słonecznikowego) 
  • 1 łyżka łyżka płynnego miodu (u mnie w zastępstwie był cukier brązowy, bo jako matka karmicielka miodu nie mogę)
Przygotowanie:

Do jednego dużego naczynia wkładamy wszystkie suche składniki: mąkę, drożdże, płatki owsiane, sól. Mieszamy.

W drugim naczyniu łączymy ze sobą składniki mokre: wodę, miód i olej.

Przelewamy zawartość drugiego naczynia do składników suchych i starannie mieszamy, a następnie zostawiamy w ciepłym miejscu, pod lnianą ściereczką na 20 minut do wyrośnięcia. ciasto podwoi swoją objętość.

Po 20 minutach odkrywamy ciasto i mieszamy je aż powróci do początkowej objętości. Przekładamy ciasto do nasmarowanej olejem 1,5 litrowej keksówki (u mnie wyszły dwie keksówki mniejsza i większa).  I odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut. Dodam od siebie, żeby nie wypełniać keksówek po brzegi, bo ciasto jeszcze urośnie, nawet w piekarniku. Ja posypałam chlebek po wierzchu płatkami owsianymi.

W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do temperatury 190°C, pieczenie góra - dół.

Chleb pieczemy około 45 minut lub chwilkę dłużej. Można go sprawdzić patyczkiem.

Chlebek jest pyszny i zdrowy zarazem, a w kuchni właśnie chodzi o taką równowagę!!!

Smacznego :) :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Proszę nie rozpowszechniać ani nie kopiować zdjęć oraz przepisów zamieszczanych
na moim blogu bez mojej zgody
(ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych).