piątek, 13 września 2013

Zupa dyniowa

Zupa z dyni
Na kolacje u nas zupa dyniowa. :) Kiedy ze sklepowych stoisk warzywnych uśmiechają się do nas dynie a za oknem robi się chłodno i deszczowo to znak, że nieubłagalnie nadchodzi jesień. I choć lata mi żal, to w chwilach kiedy w garnku bulgoce zupa dyniowa, w piekarniku prażą się pestki z dyni a na balkonie świecą dyniowe lampiony wiem, że kocham jesień za jej kolory, smaki i za to, że cudownie w jesienne dni zaszyć się pod kocem z książką na kanapie. Ale wracając do zupy :) zupa jest pyszna, sycąca i rozgrzewająca w sam raz na jesienny dzień. Dodatek imbiru i czosnku uchroni was przed jesiennym przeziębieniem, a mleko kokosowe,które jest jej nieodzownym składnikiem przeniesie was myślami do ciepłych orientalnych krajów. I choć z przygotowaniem tej zupy jest trochę "zabawy" na pewno dacie sobie radę. Przepis,który wam prezentuje pochodzi z książki Anna Starmach Pyszne 25. Jednak wprowadziłam do niego pewne własne modyfikacje :)
 
Składniki:
  • 500 g dyni najlepiej hokkaido, ja dalam te 1hokkaido i 1 zwykłą dynię
  • 400 ml mleka kokosowego
  • 300 ml bulionu warzywnego lub z kurczaka
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • pieprz
  • sól
  • papryka ostra
  • papryka słodka 
  • curry
Opcjonalnie 250 g piersi z kurczaka, jedna papryczka chili i imbir.

Przygotowanie:

Myjemy, obieramy dynię lub wydrążamy jej środek jeśli tak jak ja chcecie mieć lampiony :),oczyszczamy z pestek i kroimy w kostkę. To jest najtrudniejsza część naszych przygotowań. Pokroić i obrać dynię nie jest bowiem łatwo. W tej części przygotowań nieodzowna była pomoc mojego Męża. Przy okazji uświadomiłam sobie jak milo jest gotować wspólnie. :) dlatego apeluje do Pań zaproście swoich mężów, braci, kolegów w tym dniu do waszej kuchni. Meska pomoc się przyda.

Kiedy dynia jest już pokrojona w kostkę cała reszta jest już prosta. :)

Kroimy cebule i czosnek i podsmażamy na oleju rzepakowym. Dodajemy pokrojoną w kostkę dynię i podsmażamy, aż dynia będzie miekka. Następnie dodajemy do warzyw bulion a gdy się zagotuje dolewamy do niego mleko kokosowe. Calość chwilę gotujemy przyprawiając do smaku. U mnie najważniejszą przyprawą było curry i pieprz, papryka ostra i słodka dosypałam też odrobinę soli. Dynia sama w sobie jest mdła, ma bardzo delikatny smak, dlatego użycie odpowiednich przypraw jest kluczowe. Kiedy zupa jest doprawiona, miksujemy ją blenderem do uzyskania gładkiej konsystencji.

By zupa była bardziej sycąca można podawać ją z kurczakiem. Pierś kurczaka kroimy na małe kawałki. Doprawiamy curry,pokrojonym drobno imbirem i papryczką chili, pieprzem i odrobiną soli a następnie podsmażamy na odrobinie oleju. Tak przygotowanego kurczaka dodajemy do zupy

Zupa jest naprawdę pyszna i rozgrzewająca w sam raz na jesienną kolację lub obiad.

Smacznego :)

P.s. Apeluje, żebyście nie wyrzucali pestek z waszych dyń. Obgotujcie je w wodzie z solą a następnie wysuszcie i podprażcie w piekarniku. Ja najpierw pestki suszyłam przez godzinę w temperaturze 60°C a potem jeszcze 10 minut prażylam w temperaturze 175°C. Wy też nie marnujcie waszych pestek :)

Zupa z dyni

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Proszę nie rozpowszechniać ani nie kopiować zdjęć oraz przepisów zamieszczanych
na moim blogu bez mojej zgody
(ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych).