W Wielkanoc musi być jajecznie, stąd na naszym stole już teraz, jako pokaz przedpremierowy, zagościł niecodzienny pasztet z jajek i porów. Eksperyment kulinarny okazał się bardzo smaczny, a do tego wiosenny i zielony. Przepis zdecydowanie polecam, bo ten wege pasztet jest absolutnie pyszny i prosty w przygotowaniu.
Składniki:
- 7 jajek
- 1 duży por
- 2 czubate łyżki bułki tartej
- 2 łyżki kaszy manny
- pęczek świeżej pietruszki
- sól
- pieprz
1. 5 z 7 jaj gotujemy na twardo a następnie obieramy ze skorupek i kroimy w grubą kostkę.
2. Pora myjemy, kroimy w krążki i dusimy kilka minut na patelni z dodatkiem oleju rzepakowego, soli i pieprzu.
3. Ugotowane, pokrojone jaja mieszamy z uduszonym porem i odstawiamy do wystygnięcia.
4. Następnie do jajeczno - porowej (zimnej!) masy dodajemy bułkę tartą, kaszę mannę, pokrojoną natkę pietruszki, 2 pozostałe surowe jaja i mieszamy doprawiając solą i pieprzem.
5. Tak przygotowaną masę nakładamy do nasmarowanego olejem i wysypanego bułką tartą naczynia żaroodpornego. Pasztet ułożyć w naczyniu "ciasno", wtedy łatwiej będzie się kroił po upieczeniu.
6. Tak przygotowany pasztet wkładamy do piekarnika i pieczemy około godziny w 180°C.
Pasztet najlepiej kroi się gdy lekko przestygnie, ale, że na ciepło smakuje wyśmienicie to u nas często znika jeszcze ciepły.
Smacznego :)