Miało być pysznie, szybko i na słodko. A do tego miałam się pozbyć zalegających na regałach zapasów :) i tak oto powstały drożdżowe ślimaczki z konfiturą malinową i makiem. Są naprawdę smaczne. Sama pochłonęłam dziś 3, więc przepis polecam :)
Składniki (na 9 okazałych ślimaczków i 3 troszkę mniejsze):
- 3 szklanki mąki pszennej plus trochę na podsypanie
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- pół łyżeczki soli
- 7 g suchych drożdży (albo 15 g świeżych)
- 160 mililitrów napoju sojowego (opcjonalnie zwykłego mleka)
- 2 łyżki oleju
- 1 jajo od kur z wolnego wybiegu
Nadzienie:
1. Wszystkie składniki umieszczamy w misie i wyrabiamy na gładkie elastyczne ciasto, w razie potrzeby podsypując mąką. (Ważne: składniki powinny być w temperaturze pokojowej, jeśli jajo lub napój sojowy będą prosto z lodówki, mogą zabić drożdże)
2. Z wyrobionego ciasta, formujemy kulkę, wkladamy do misy, oprószamy mąką i odstawiamy na 1,5 godziny do wyrośnięcia.
3. Po upływie tego czasu ciasto wyjmujemy na stolnicę, krótko zagniatamy a nastepnie wałkujemy na kształt prostokąta. (to nie geomtria :) kształt nie musi być idealny, ważne, zeby się dało z niego zwinąć roladę)
4. Rozwałkowane ciasto smarujemy konfiturą malinową i makiem a następnie ciasno zwijamy z niego roladę. (Jesli zależy wam by ślimaczki byly kształtne i się nie rozpadały, nadzienia nie może być za dużo, a rolada musi być dobrze sklejona)
5. Następnie włączamy piekarnik i ustawiamy temperaturę 180°C a blachę wykładamy papierem do pieczenia.
6. Gotową roladę, kroimy w plastry.
7. Ślimaczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy, bo jeszcze urosną. Pieczemy je przez około 20 minut w temperaturze 180°C.
Jeśli chcecie je udekorować możecie zrobić kleksiki z lukru, ale i bez tego wyglądają pięknie i smakują bosko.
Smacznego :)
- konfitura malinowa
- masa makowa
1. Wszystkie składniki umieszczamy w misie i wyrabiamy na gładkie elastyczne ciasto, w razie potrzeby podsypując mąką. (Ważne: składniki powinny być w temperaturze pokojowej, jeśli jajo lub napój sojowy będą prosto z lodówki, mogą zabić drożdże)
2. Z wyrobionego ciasta, formujemy kulkę, wkladamy do misy, oprószamy mąką i odstawiamy na 1,5 godziny do wyrośnięcia.
3. Po upływie tego czasu ciasto wyjmujemy na stolnicę, krótko zagniatamy a nastepnie wałkujemy na kształt prostokąta. (to nie geomtria :) kształt nie musi być idealny, ważne, zeby się dało z niego zwinąć roladę)
4. Rozwałkowane ciasto smarujemy konfiturą malinową i makiem a następnie ciasno zwijamy z niego roladę. (Jesli zależy wam by ślimaczki byly kształtne i się nie rozpadały, nadzienia nie może być za dużo, a rolada musi być dobrze sklejona)
5. Następnie włączamy piekarnik i ustawiamy temperaturę 180°C a blachę wykładamy papierem do pieczenia.
6. Gotową roladę, kroimy w plastry.
7. Ślimaczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy, bo jeszcze urosną. Pieczemy je przez około 20 minut w temperaturze 180°C.
Jeśli chcecie je udekorować możecie zrobić kleksiki z lukru, ale i bez tego wyglądają pięknie i smakują bosko.
Smacznego :)