Po dłuższej przerwie i błogim lenistwie wracam do gotowania i
blogowania stęskniona. Choć nie powiem miło też było pałaszować coś co
przygotowały Inne niż moje ręce :) Zaczynam chlebem. Bo nie ma to jak
pyszne pieczywo domowej roboty :)
Składniki:
- 400g mąki typ 450 lub 550
- 330 mililitrów ciemnego piwa
- 7g suchych drożdży
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka miodu lub cukru brązowego
Przygotowanie:
1. Składniki suche umieścić w misce. Dodać do nich piwo i wymieszać drewnianą łyżką do połączenia składników. Piwo powinno być ciepłe lub w temperaturze pokojowej. Nie może być zimne ani gorące bo zabije nasze drożdże i chleb nie wyrośnie.
2. Miskę z tak przygotowanym ciastem szczelnie owijamy folią i wstawiamy na 12 godzin do lodówki.
3. Po upływie tego czasu ciasto wyjmujemy na oprószony mąką blat i krótko zagniatamy formując z ciasta kule.
Uformowane ciasto oprószamy mąką i odstawiamy na 60 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
4. W tym czasie nagrzewamy naczynie żaroodporne w piekarniku w temperaturze 220°C
5. Wyrośnięty chleb przekładamy do nagrzanego naczynia i pieczemy pod przykryciem przez 30 minut. Po upływie tego czasu pokrywkę zdejmujemy i pieczemy kolejne 15 minut bez przykrycia.
6. Po upieczeniu chleb zostawiamy jeszcze przez 10 minut w otwartym piekarniku. Następnie wyjmujemy i studzimy na kratce przykryty lnianą ściereczką.
Chleb jest bardzo smaczny, ma w sobie nutę goryczy i świetnie smakuje z samym masłem i jajecznicą :)
Smacznego :)