Jesień
to taki czas kiedy bardzo lubię eksperymentować z nowymi przepisami w
kuchni. Pierwsze chłodne dni, aż proszą się o dzbanek parującej herbaty,
wydobywający się z piekarnika ciepły, smaczny zapach i małe słodkie
przyjemności. W kuchni robi się jeszcze przytulniej niż zwykle,
wypełniają ją rozmowy, śmiechy, i nowe smaki. Muffinki, które Wam
proponują sa pyszne, szybkie w przygotowaniu i tak cudownie jesienne
dzięki gruszkowej słodyczy. Koniecznie wypróbujcie przepis.
Składniki:
Składniki:
- 2 jaja od szczęsliwych kur,
- 120 gramów cukru (w przepisie znajomej 150)
- 100 mililitrów oleju,
- 150 gramów jogurtu naturalnego,
- 250 gramów mąki,
- 50 gramów płatków owsianych górskich plus troszkę do posypania
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 gruszki
Wykonanie:
1. Przygotowujemy formę na muffiny i właczamy piekanik: grzanie góra - dół, temperatura 200°C
2. Myjemy, obieramy i oczyszczamy z gniazd nasiennych gruszki a następnie kroimy na średniej wielkości kostkę - kto nie chce by ściemniały może skropić je cytryną.
3. Jaja miksujemy z cukrem na puszystą masę, następnie dodajemy do nich olej i jogurt i miksujemy do połączenia.
4. Mąkę przesiewamy, łączymy z płatkami i proszkiem do pieczenia.
5. Składniki suche wsypujemy do mokrych i naprawdę krótko miksujemy, jedynie do połączenia (zbyt długie mieszanie sprawi, że nasze muffiny będą gliniaste i twarde).
6. Do tak przygotowanego ciasta (jest ono dość gęste) dodajemy pokrojone gruszki i mieszamy.
7. Ciasto rozkładamy równomiernie do papilotek mniej więcej do ich 3/4 wysokości - ja miałam bardzo duże papiloty, dlatego wyszło mi 7 muffin, w papilotkach standardowej wielkości powinno wyjść 12 babeczek.
8. Muffiny posypujemy płatkami owsianymi i pieczemy 20, 25 minut w temperaturze 200 °C.
Te babeczki są pyszne i szybko znikają.
Przepis polecam :)
Smacznych jesiennych chwil :)