To taki deser jaki cieszy najbardziej, bo jest pyszny, czekoladowy i do tego
zdrowy. Jak to możliwe? Otóż zawiera w sobie cudowne nasionka chia,
które nie dość, że są bardzo zdrowe, to do tego są świetnym
zagęszczaczem do deserowych kremów, sosów a także zastępnikiem mąki
przy pieczeniu chleba. "Wygooglujcie" je sobie w sieci mnie oczarowały.
Tylko nie przesadzałabym z ich spożywaniem, wiadomo wszystko można
przedawkować :)
Składniki:
- napój sojowy czekoladowy - 1 szklanka (można użyć zwykłego mleka, ale aby uzyskac wówczas czekoladowy smak dodajcie kakao, zaś słodyczy doda syrop z agawy,cukier trzcinowy lub banan - doprawcie sobie mleko według swojego uznania)
- 3 łyżki nasion chia
Przygotowanie:
1. Nasiona chia zalewamy szklanką napoju sojowego czekoladowego w
zamykanym naczyniu i wstawiamy na minimum 12 godzin do lodówki. Jeśli
używacie zwykłego mleka, podgrzejcie je tak by kakao i cukier utworzyły
z mlekiem jednolitą masę i dopiero zalejcie tak przygotowanym mlekiem
nasiona, potem postepujemy tak jak z napojem sojowym, czyli wstawiamy do
lodowki i czekamy.
2. Po upływie tego czasu mleko wraz z nasionami wyjmujemy i blendujemy na
gładką gęstą masę - sprawdzi się tu raczej blender kilichowy, choć
jeśli macie ręczny o dużej mocy, może też da sobie z nasionkami
radę. Można też dodać banana jeśli chcemy uzyskać czekoladowo - bananowy smak.
3. Gotową masę przelewamy do pucharka, ozdabiamy tartą czekoladą,
malinami lub czereśniami, schładzamy a potem zjadamy ze smakiem
:) ....... no i nie liczymy kalorii, bo prawie ich nie ma, a smakuje
czekoladowo. Mniam.
Smacznego :)