Kiedy za oknem zimno, buro i szaro śniadania i desery lubię jeść
ciepłe :) stąd teraz często na naszym stole goszczą racuchy. Jednak
jako, iż staram się unikać mąki i cukru, eksperymentuje, mieszam to i
owo i szukam zdrowszych wersji tego pysznego deseru. Oto jeden z takich
eksperymentów - zresztą bardzo udany :) przepis Wam polecam, bo racuszki
wyszły mięciutkie, sycące, puszyste i po prostu pyszne :)
Składniki (na 1 talerz racuchów - porcja dla 3 osób):
Składniki (na 1 talerz racuchów - porcja dla 3 osób):
- 2 banany
- 1 czubata szklanka zmielonych w młynku do kawy płatków owsianych
- 1 jajo od kur z wolnego wybiegu
- 1/2 szklanki napoju sojowego lub ryżowego opcjonalnie zwykłego mleka lub wody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki miodu lub syropu z agawy
- 1 łyżka oleju rzepakowego
Przygotowanie:
1. Banany blendujemy.
2. Płatki owsiane mielimy w młynku do kawy na mąkę.
3. Do bananowej masy dodajemy resztę składników i mieszamy łyżką - odstawiamy na chwilkę. Tuż przed smażeniem mieszamy raz jeszcze sprawdzając konsystencję masy - moja byla dość gęsta, ale lekko lejąca.
4. Nagrzewamy patelnię bez tłuszczy i smażymy na niej racuszki. Ja robiłam małe placki z 1 łyżki stołowej masy, ponieważ wtedy łatwiej je przewrócic. Czekałam do pojawienia się pęcherzyków a następnie podważając widelcem lub łopatką przkręcałam i smazyłam do zbrązowienia z drugiej strony.
Gotowe racuszki smakują dobrze w towarzystwie konfitury, czekolady, cukru pudru a także same bez dodatków.
Są naprawdę pyszne więc szczerze je wam polecam :)
Smacznego :)
1. Banany blendujemy.
2. Płatki owsiane mielimy w młynku do kawy na mąkę.
3. Do bananowej masy dodajemy resztę składników i mieszamy łyżką - odstawiamy na chwilkę. Tuż przed smażeniem mieszamy raz jeszcze sprawdzając konsystencję masy - moja byla dość gęsta, ale lekko lejąca.
4. Nagrzewamy patelnię bez tłuszczy i smażymy na niej racuszki. Ja robiłam małe placki z 1 łyżki stołowej masy, ponieważ wtedy łatwiej je przewrócic. Czekałam do pojawienia się pęcherzyków a następnie podważając widelcem lub łopatką przkręcałam i smazyłam do zbrązowienia z drugiej strony.
Gotowe racuszki smakują dobrze w towarzystwie konfitury, czekolady, cukru pudru a także same bez dodatków.
Są naprawdę pyszne więc szczerze je wam polecam :)
Smacznego :)