Znudził nam się smak naszego domowego chleba!!! (Niewdzięcznicy), więc testuję nowe smaki. Dziś zainspirowana przepisem z bloga "Moje wypieki", stworzyłam swoją własną wersję bułeczek razowych z płatkami owsianymi. W towarzystwie twarożku i pomidora zdały egzamin spiewająco. :) Polecam i wam ich spróbować.
By zacząć, przygotujcie następujace składniki:
By zacząć, przygotujcie następujace składniki:
- pól szklanki platków owsianych
- 1 - 2 lyżki miodu
- 1 lyżka masła
- 3/4 lyżeczki soli
- 1 szklanka wrzącej wody
Wymienione składniki (płatki, miód, masło i sól) zalewamy wrzącą wodą, mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia.
Następnie przygotujcie:
Następnie przygotujcie:
- 7 g drożdży suchych lub 14 g drożdży świeżych
- 3 lyżki letniej wody
- 2 lyżki zmielonego siemienia lnianego niezmielonego
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej razowej
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1 jajko do posmarowania bułeczek
- oraz płatki owsiane do ich posypania
Drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie, odstawiamy na 5 minut i dodajemy do miski z płatkami owsianymi, następnie dodajemy do tego siemię lniane i ponownie mieszamy, następnie dodajemy mąkę razową i pszenną i znów mieszamy.
Ze wszystkich składników wyrabiamy miękkie, elastyczne ciasto. W trakcie wyrabiania podsypujemy mąką jeśli zachodzi taka potrzeba.
Wyrobione ciasto przekładamy do lekko natłuszczonej miski, przykrywamy lnianą scierką i czekamy do podwojenia objętości. Gdy ciasto wyrośnie dzielimy je na 12 równych części. Z każdej formujemy bułeczki. Ich kształt zależy od naszej fantazji :) Układamy bułeczki na blaszce, pozostawiamy pod przykryciem około 30 minut, do napuszenia. Przed samym pieczeniem bułeczki smarujemy jajkiem i posypujemy płatkami owsianymi.
Pieczemy w temperaturze 200 stopni Celsjusza, przez około 15 minut, aż będą ładnie zarumienione. Studzić na kratce.
A potem... Potem już tylko jemy :)
Smacznego :)
Pieczemy w temperaturze 200 stopni Celsjusza, przez około 15 minut, aż będą ładnie zarumienione. Studzić na kratce.
A potem... Potem już tylko jemy :)
Smacznego :)