Dzień u nas pochmurny i deszczowy. Nie zdążyliśmy dobrze wyjść z
domu a już trzeba było wracać ze spaceru, bo z nieba cały czas coś
siąpi... Niedziela bez spaceru, ech... Trzeba ją było poratować jakimś
pysznym deserem. I tak kiedy na ogniu dusiła się cielęcina na obiad i
"pykały" w garnku ziemniaczki ja szybciutko przygotowałam ciasto
czekoladowe. Pokochacie je, bo jest puszyste, mokre i bajecznie
czekoladowe. :) :)
Składniki:
- 240 ml pepsi
- 50 ml mleka
- 4 jaja od kur z wolnego wybiegu
- 250 g masła
- 260 g mąki
- 260 g cukru
- 4 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
na polewę:
- 3/4 tabliczki gorzkiej czekolady
- 2 łyżki mleka
Przygotowanie:
Wyjmujemy wcześniej wszystkie składniki z lodówki, aby miały temperaturę pokojową i by masło zdążyło się roztopić i zmięknąć.
Włączamy piekarnik i nastawiamy temperaturę 180°C pieczenie góra - dół.
Tortownice o średnicy 23 cm smarujemy masłem i posypujemy kaszą manną lub bułką tartą.
Składniki suche: mąkę, cukier, proszek do pieczenia, kakao i sól umieszczamy w jednym naczyniu i mieszamy.
Miękkie, roztapiające się masło miksujemyz mlekiem i jajami. Dodajemy
pepsi i ponownie krótko miksujemy jedynie do połączenia składników.
Do składników mokrych wsypujemy składniki suche i krótko miksujemy na
najniższych obrotach jedynie do połączenia składników. Ważne, żeby
miksować krótko, aby z pepsi nie zdołały ulecieć bąbelki, bo to one
sprawią, że ciasto będzie puszyste.
Gotowe ciasto przekładamy do tortownicy, wkładamy do nagrzanego
piekarnika i pieczemy około 60 minut. Po 45 minutach można już ciasto
sprawdzać patyczkiem Patyczek powinnien być prawie suchy, nie będzie
suchy całkowicie, bo jak każde ciasto czekoladowe tak i to, żeby być
pysznym musi pozostać wilgotnym.
Ciasto pozostawiamy w piekarniku do całkowitego wystudzenia, bo dopiero po wystudzeniu ma zwartą konsystencję.
Gotowe dekorujemy polewą przygotowaną z gorzkiej czekolady i ozdabiamy według naszej fantazji.
Przygotowanie polewy:
3/4 tabliczki czekolady i 2 łyżki mleka umieszczamy w rondelku a ten
wkładamy do wiekszego garnka z gotującą wodą. Czekoladę rozpuszczamy w
kąpieli wodnej ciągle mieszając, gdy zyska plynną konsystencję polewamy
nią ciasto.
Ciasto jest naprawdę pyszne i mocno czekoladowe. Smak pepsi jest
niewyczuwalny, nadaje mu jedynie puszystości. Następnym razem spróbuję
zastąpić pepsi zwykłą wodą gazowaną i zobaczę czy efekt będzie ten sam,
bo nie lubię w kuchni sztuczności i konserwantów. Jeśli się uda na pewno
wam doniosę :)
Inspiracja na to ciasto pochodzi z bloga "Ostra na słodko". I za tą inspirację autorce bloga dziękuję.
A was zachęcam do upieczenia tego ciasta. Jest pyszne i jestem pewna,
że tak jak my je polubicie. Mój mąż w skali od 1 do 10 dał mu 13
punktów a to surowy sędzia, więc na słowo wierzcie, że to baaaaaaardzo
dobre ciastko :)
Smacznej niedzieli Wam życzę :) :)