poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Chleb półrazowy


Chlebek półrazowy

Testujemy nowe chlebowe przepisy. Jako mama 4 tygodniowego maluszka, przy wyborze kieruje się zasadą: szybko, pysznie i zdrowo :) I tak oto dzisiaj na stole wylądował chlebek półrazowy. Orginalny przepis pochodzi od Sary Lewis z "The bread book", mnie do jego wykorzystania zainspirowała Pani Dorota z "Moich wypieków" (www.mojewypieki.com). A moje własne zapasy mąki a raczej pewne ich braki jak zwykle skłoniły mnie do lekkich modyfikacji i tak oto powstała zupełnie nowa wersja tego chlebka :)

Składniki:
  • 250 g mąki pszennej
  • 250 g mąki żytniej razowej
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 14 g drożdży suchych lub 20 g świeżych
  • 300 mililitrów wody
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru brązowego
Przygotowanie:

Odmierzyć odpowiednie ilości mąki, cukru, soli i drożdży, wspypać do miski i wymieszać. Nastepnie stopniowo dolewać wody i oliwy i wyrabiać ciasto, do momentu aż będzie gładkie i elastyczne. Proporcje są na tyle trafne, że nie trzeba będzie dodatkowo dosypywać mąki.:)

Wyrobione ciasto, zostawić w misce, przykrytej  lnianą ściereczką na 1,5 godziny, do wyrośnięcia. 

W tym czasie można przygotować formę do pieczenia (ja piekłam chleb w keksówce). Smarujemy ją masłem i wysypujemy płatkami owsianymi

Po tym czasie, ciasto znowu, krótko zagnieść i umieścić w formie do pieczenia i tak pozostawić przykryte ściereczką do podwojenia objętości.

Włączyć piekarnik i ustawić temperaturę 200°C.

Tuż przed pieczeniem wysmarować roztrzepanym jajkiem.

Piec około 30 minut w temperaturze 200°C.
Chleb ten nazwałabym codziennym, następnym razem na pewno wzbogacę go o jakieś ziarna,bo nie ukrywam, brakowało mi trochę w nim zdrowych "śmieciuchów", jednak z twarożkiem i dżemem jak najbardziej się broni a, że jest szybki to z pewnością zagości jeszcze na naszym stole.

Smacznego :)

Chlebek półrazowy
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Proszę nie rozpowszechniać ani nie kopiować zdjęć oraz przepisów zamieszczanych
na moim blogu bez mojej zgody
(ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych).